Ta strona została uwierzytelniona.
- To rzecz dla mnie całkiem nowa, nie wiem, jak się kłaść...
- Więc ja pokażę ci... (kładzie się). Tak! raz... dwa...
- Trzy! potworze! wiedźmo ty! już cię palą ognia skry! widzisz! bardzo ci przyjemnie? czy jeść pieczeń będziesz ze mnie?
- Wiwat, siostro! to zuch z ciebie, ocaliłaś mnie i siebie.
- Teraz czeka nas robota! wszystko świeci się od złota; lecz nic z tego nie ruszymy. Tylko ciastek nazbieramy i do domu pobiegniemy.
- Do tatusia i do mamy!
IZBA W CHACIE DRWALA.
- Ach, gdzie dzieci! dzieci nasze? może ich pożarły wilki.
- Moje skarby, kwiatki moje! moje ptaszki i motylki!