Ta strona została uwierzytelniona.
- Pewnie z głodu gdzie pomarły! już ich nigdy nie obaczym.
- Z płaczem budzę się co rano i usypiam także z płaczem.
- Nędza z niemi miłą była i głód z niemi był mnie miły.
- Nawet nie mam tej pociechy modlić się u ich mogiły.
- Mamo! tato! wróciliśmy!
- Moi drodzy, ukochani!
- Dzięki Tobie, dobry Boże!
- Chwała Tobie, niebios Pani!
- Gdzieście byli? mówcie mi!
- Czarownica nas porwała.
- Niegodziwa! zjeść nas chciała.
- Spaliliśmy ją... hi! hi! hi! (śmieje się).
- Czarownica! Chryste Panie!