Strona:PL Artur Oppman - Kronika mieszczańska.djvu/038

Ta strona została uwierzytelniona.
N




XXVI

Nie tak świat ludzkie trapią wojny,
Jako złych losów anathema —
Zaginął Gąsków ród dostojny
I po ich domie śladu nie ma!

Ninie nie wskrześnie żadnym cudem
Cnych potentatów złota sława! —
Jedno się błąka między ludem
Ona opowieść dumno — krwawa.

I owo duszy rymopisa
Stara trajedja widna cała:
Francuskie książę z sercem lisa
K’białej lelijce żądzą pała!

Rzymianin — ociec pierś jej mleczną
Na koral zmienia ciosem noża!

Daj duszom zmarłych światłość wieczną
O, boleściwa Matko Boża!...