Strona:PL Artur Oppman - Pieśni.djvu/042

Ta strona została uwierzytelniona.
List.


Gdy przyjdzie po mnie śmierci anioł biały,
Gdy sen mnie wieczny ukołysze w grobie,
Na mojem sercu złożą liścik mały,
Jedyną, droga, pamiątkę po tobie.

Ach! ileż razy odczytuję z cicha
Ten zmięty liścik, pisany nie do mnie,
Tęczowa młodość z niego się uśmiécha
Fiołkami uczuć, wschodzących tak skromnie:

„Tak mi tu smutno... tak mi pusto... nudno...
Chciałabym wrócić i być zawsze z wami...
O, pisz mi o nim! O nim pisz mi tylko!...“

Chłonę te słowa, jak melodyę cudną...
Liściku mały, przesiąknięty łzami,
Ty wiesz, jak tęsknię za tą szczęścia chwilką...