Strona:PL Artur Oppman - Pieśni.djvu/176

Ta strona została uwierzytelniona.

Nad grobami, nad smutnymi,
Gasną lampki konające —
Uleciały w dal westchnienia,
Wsiąkły w ziemię łzy gorące.
Tylko brzozy rozpłakane
Szumią liśćmi pożółkłymi...
Znowu pusto, znowu głucho
Nad grobami, nad smutnymi...