Strona:PL Artur Oppman - Poezje tom I Stare Miasto.djvu/057

Ta strona została uwierzytelniona.





ANIOŁ PAŃSKI.


W szkarłatnym płaszczu nad Warszawą
Omdlałe słońce gaśnie krwawo,
Na granie dzwonka, jak w świątyni,
Dziwna się cichość w mieście czyni:
Ave Maria...
Do lazurowej lecąc toni,
Srebrzysta piosnka dzwoni... dzwoni...
Ave Maria...

W poświacie słońca purpurowéj
Chylą przechodnie smętne głowy,
W obłędnych lotów zawierusze
Zwijają skrzydła ludzkie dusze:
Ave Maria...
Na modrem niebie gwiazd królowa
Niże, jak perły, ciche słowa:
Ave Maria...