Ta strona została uwierzytelniona.
Zaś na ścianach konterfekty:
Cały zacny świat mieszczański,
A „serwantka” w rogu salki,
A kantorek w drugim — gdański!
Nie od dzisiaj ród Onufra
Słynne w świecie szyje buty,
Nie od dzisiaj zbija grosze
W skrzyni krzepkiej i okutéj...
IV.
Gdy kolegów majster zbierze
Od kufelka i od dratwy,
Spędza z nimi błogie chwile,
Wśród krewniaków i wśród dziatwy.
Przewodniczy stary Szczygieł
Z gęstym wąsem, z głową siwą —
Płynie ciurkiem anyżówka
I marcowe szumi piwo.
Radby majster żyć przez wieki
Z towarzystwem swem cechowem,
Rad ich zalać spirytusem,
Skąpać w piwie dubeltowem!
Więc węgrzyna na stół stawia
Przy kompanji hucznych śpiewach —
„Niechaj żyje cech szewiecki!
Znajcie pana po cholewach!..”