Ta strona została uwierzytelniona.
A gdy Jawor duma tak w swej celi,
Łzy mu kapią, jak woda ze zdroja:
„Gdzie ty? — woła — gdzie ty, o mój Eli?
Gdzie ty, Rachel, piękna córo moja?”
W stare Miasto wpada zmrok tumanem,
Zdala farne rozbrzmiewają dzwony,
W brudnej izbie korzy się przed Panem
Rebe Jawor, mąż w Piśmie uczony!..