Strona:PL Artur Oppman - Poezje tom I Stare Miasto.djvu/165

Ta strona została uwierzytelniona.

A kiedy w gniazdku wieczorem
Jaskółcza brzmiała rozmowa,
On szeptał usty drżącemi:
„Gdzież moja przeszłość tęczowa?

Wróciła wiosna i kwiaty,
Z za morza ptaki wróciły —
I tylko moi najdrożsi
Nie wstaną z zimnej mogiły...”