Ta strona została uwierzytelniona.
Z oświetlonej izby
Uciekli do sieni,
A z sieni do lasu
Cwałem popędzili.
A dzielni muzycy
Do domku wkroczyli.
Podjedli obficie
I popili winem.
Potem kot legł sobie
W kuchni pod kominem.
Pies na samym progu
Położył się w sieni,
A osieł na dworze
Wśród bujnej zieleni.
A tymczasem zbóje
Wysłali jednego.
Idzie pocic utku
Do domku swojego;
Potknął się o Burka,
A ten buch! go nogą.
Zbój do sieni biegnie,
Pies go ugryzł srogo.