Ta strona została przepisana.
glycere.
Mały ma słuszność, precz z filozofią!
filina.
U nas zagranoby na fletach. Kynna sławna flecistka, ale flety nasze zostawiłyśmy w domu.
glycere.
Mirtale deklamuj.
praxagora.
Mirtale, słynna w Tebach z deklamacyi.
orsylochos.
Podać lirę. (Niewolnicy podają lirę).
mirtale.
Powiem wam, jak się złotowłosa Afrodyta z piany morza wyłoniła.
(Deklamuje przy akordach liry)[1].
Narodziny Afrodyty.
Złocisty to był dzień. Błękitne zadumanie
Objęło cały świat. Na modrym oceanie
Słoneczny zasnął blask. Na ziemi i na niebie
Cisza zdawała się wsłuchiwać sama w siebie.
Omdlewał w okrąg świat od światła i gorąca,
Różany płonął kwiat, srebniała lilia drżąca,
Nad cichą, modrą toń nieskończonego morza
Płynęła kwiatów woń, jak lutni dźwięk, w przestworza.
- ↑ Wiersz K. Tetmajera. Poezye serya II str. 53. (P. W.)