Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/172

Ta strona została przepisana.
lysistrata.

To moja rzecz.

lykon (zachwycony).

I to także! Co to za kobieta!

lysistrata.

Wprowadzić posłów lacedemońskich.

(Wchodzi Agatos a za nim posłowie lacedemońscy z dzidami takiemi samemi jak mężowie, jest ich kilku prócz dwóch naczelnych. Później na rozkaz Lysistraty stają na lewo, mężowie na prawo, Lysistrata z kobietami i Agatosem w środku).
praxagora.

I ci także z dzidami... jak na posłów, to dziwne.

klystenes.

W jakim oni są stanie! Na Bogów!

lampito.

Jakieś napuszone figury. Sztywni i bezczelni. Mają tuniki jakby wiatrem podszyte.

agatos (w środku obok Lysistraty).

O Ateńczycy! zwłaszcza wy Atenki! Przynoszę wieść dobrą. Gdy tej nocy dowiedziałem się o naprężonem położeniu, wytworzonem przysięgą niewiast, bezwłocznie pośpieszyłem do dygnitarzy, do oligarchów, do znaczniejszych obywateli, do archonta Kalliasa, przedstawiłem co w przyszłości groziłoby rzeczypospolitej i jej siłom wojskowym, gdyby dłużej rzeczy pozostały w tym opłaka-