Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/179

Ta strona została przepisana.
klystenes.

Zgoda więc, ale wy oddajcie nam Ehimus, zatokę Maliacką i forty Megary.

pierwszy poseł.

Oh! Oh! to za wiele.

lysistrata.

Ostąpcie nieco Ateńczycy... nie żądajcie tych fortów... i tak naprawdę nigdy do was nie należały.

acestor.

Żeby to raz się już skończyło... wytrzymać nie mogę.

lysistrata.

Zważcie, że skarb w naszych rękach. Jak zawrzecie pokój, bezzwrotną otrzymacie pożyczkę; będziecie mogli bezpiecznie uprawiać łany. (Z zamiarem i obojętnie). Zresztą zastanówcie się, aby ten pokój był trwałym. Może chcecie poradzić się sprzymierzeńców? Beocian?

acestor (zniecierpliwiony).

Niema potrzeby. Śpieszno nam i sprzymierzeńcom także.

pierwszy poseł.

I nam.

dorcyl.

Za pozwoleniem, bezwrotna pożyczka — dobra rzecz — ma się rozumieć. A do tego i mnie śpieszno... Rosa i Jaskółka...