Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/180

Ta strona została przepisana.
lysistrata (z uśmiechem).

Wszystkim jakoś teraz bardzo pilno! A więc pokój na moich niech stanie warunkach. Za Pylos Ehimus i zatoka Maliacka.

wszyscy.

Zgoda.

lysistrata (uroczyście).

Pokój zawarty. (Do Agatosa). Będziesz archontem. (Agatos lekkiem skinieniem głowy, dziękuje).

taraxion (cienkim głosem).

Ja protestuję.

pierwszy poseł.

Barbarzyńco.

wszyscy.

A to dlaczego?

taraxion.

Bo wolę wojnę pod Decylią niż piekło w domu.

lysistrata.

Co? Lampito?

taraxion.

Nie daje mi spokoju.

kobiety (razem z oburzeniem).

Co? Co?

taraxion.

Od wczoraj, odkąd powróciłem, prześladuje mnie.

mirina.

Czem?