Ta strona została przepisana.
strymodoros.
Wyjątki... I z przeproszeniem jakby tobie przyszło je pocieszać...
draces (nadstawiając się).
Ależ na Heraklesa!
strymodoros.
Niema co mówić... zgarbiony jak osioł arkadyjski, zęby wyszczerbione jak u tessalskiej czarownicy, łysy jak Filoktet... zresztą niczego...
śpiew (w świątyni).
draces (przerywając).
Słyszysz, znowu śpiewają...
SCENA II.
Podczas gdy żałosny i tęskny śpiew kobiet dolatuje ze świątyni, przechodzą przez plac jaskółka i rosa; pierwsza brunetka, druga blondynka, jedna w różowej, druga w niebieskiej tunice. — Śpiew ustał.
draces, strymodoros, jaskółka, rosa.
strymodoros.
Znasz te kobietki?
draces.
Nie znam...
strymodoros.
Jaskółka i Rosa.
draces.
Ładne.