Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/28

Ta strona została przepisana.
strymodoros.

Myślę. Brunetka Jaskółka, blondynka Rosa, łączy je przyjaźń.

draces.

Orest i Pilad. (Przeszły).

strymodoros.

Kiedyż ich mężowie powrócą? Nie prędko jak dalej tak pójdzie.

draces.

Pesymisto!

strymodoros.

Wcale nie! Ale zważ tylko; ta wojna jest bez wyjścia; do tego głupstwo po głupstwie robimy. Biją nas, biją wszędzie i w Sycylii także, gdzie zginął Nikias. Po jego śmierci można było wszystko naprawić.

draces.

Oh! Wszystko?!

strymodoros.

Uratować położenie. Należało po śmierci Nikiasa oddać dowództwo Alcybiadesowi. Tymczasem tak mu dokuczano, tak — dawnym Ateńczyków zwyczajem — zazdroszczono mu, nawet grożono, że schronił się do Sparty. Mści się teraz, wspiera radami Lacedemończyków, wskazał im już wzmocnienie Deceli! Na Bogów, to szczyt głupoty! Pozbyć się Alcybiadesa! Jednego mieliśmy, który Ateny mógł zbawić i na tym nie poznaliśmy się! Ale cóż chcesz, tacy my, tacy niepoczytalni. Miłujemy się w miernościach. Zmieniamy wodzów, jak koszule, a tam, gdzie