Strona:PL Arystofanes - Lysistrata.djvu/89

Ta strona została przepisana.
lykon.

I cóż?

nikostratos.

Śmieją mi się w nos.

lykon.

Twoja ciotka, Lysistrata, musi wiedzieć, gdzie jest Kallyce. Pytałeś się?

nikostratos.

Pytałem, wuju. Moja żona przepędziła noc u Lysistraty, wyszła zrana i odtąd Lysistrata nie widziała jej... Pomyśl, wuju, od siedmiu miesięcy zamężna, a żoną nie jest.

lykon.

Prawda... ale to dla ojczyzny.

nikostratos.

Lysistrata przypuszcza, że ją noc zaskoczyła za miastem, w świątyni, w której zwykła się modlić i że bała się sama wracać do domu.

kynesias.

W świątyni... to nieprawdopodobne.

nikostratos.

Gdzież mogłaby być? Żeby tylko nie spotkało jej... nie spotkało mnie, jakie licho.

lykon (staje pośrodku).

Wszystko to bardzo dziwne. Jestem zdumiony, zaniepokojony, zbity z tropu, zakłopotany. Co tu począć?