Ta strona została przepisana.
Kiełbaśnik (czyta):
„Strzeż się synu Ajgeja[1], mykity, by cię nie szczwanił,
Lisa, sobaki zarazem, co wiatry w polu przegania!”
Wiesz kto to taki mój panie?
Demos.
Filostrat, mykito — sobaka.
Kiełbaśnik.
1070.
Nie o nim mowa, lecz o tym, co nawy
Wciąż chciałby zbroić na zbójcze wyprawy[2].
Nie dać naw więcej — bóstwa jest rozkazem!
Demos.
Cóż nawy łączy z psem — mykitą razem?
Kiełbaśnik.
Co łączy pytasz? toć punkt wspólny taki,
Że statki chyże, chyże i sobaki!
- ↑ Ajgeus, król ateński z czasów zamierzchłej starożytności.
- ↑ Jeśli zabrakło pieniędzy w skarbcu państwa, wysyłali Ateńczycy kilka statków dla ściągnięcia kontrybucyi z sąsiednich wysp i państewek. Wyprawy podobne powtarzały się kilkakrotnie w czasie wojny peloponeskiej, a nie trudno się domyśleć, jak one dla Aten usposabiały łupionych sprzymierzeńców.