Strona:PL Arystofanes - Rycerze.djvu/78

Ta strona została przepisana.
Niewolnik pierwszy.

By cię kochanku do walki — aż piekło![1]
Nuż spiesz się!

Kiełbaśnik.

O połknę!

Niewolnik pierwszy.

Z zemstą zaciekłą
Pomnij gryść, szczypać, porwij go za czuby,
Brodę mu wyrwij — i tu powróć luby!

(Kiełbaśnik i Niewolnik pierwszy odchodzą w przeciwne strony).
Koniec aktu pierwszego.



  1. Niewolnik pierwszy daje Kiełbaśnikowi przed walką czosnek do połknięcia, aby mu tenże dodał ognia i siły; podobnie karmiono czosnkiem koguty, które miały wchodzić w zapasy ze sobą. Walki kogucie były Grekom znane i należały do nader ulubionych ich rozrywek.