Strona:PL Arystoteles - Poetyka.pdf/7

Ta strona została uwierzytelniona.

rozebrać najprzód własności tych spraw, które wywołują wrażenie tragiczności, a potém dopiéro podać warunki, które tragiczność spotęgowaćby jeszcze mogły. Obrał jednak drogę odwrotną. Naprzód mówi zatém, w jakichto wypadkach zdarzenia będą obudzały najwięcéj trwogi i spółczucia albo litości — ponieważ to są przedewszystkiém uczucia tragiczne. A dzieje się tak, jeżeli zdarzenia następują po sobie nadspodziewanie, w stopniu zaś jeszcze wyższym, jeżeli nietylko dzieją się nadspodziewanie, ale jeżeli nadto związane są ściśle ze sobą jak przyczyna i skutek; wszelka przypadkowość musi tu być wyłączoną. Te zatém pomysły będą artystycznie lepsze, które mają dwa pierwiastki: nadspodziewany zwrot i związek przyczynowy. Co do pomysłów samych, są one dwojakie: proste i zawikłane; zawikłane zawierają właśnie w scenach przełomu i poznania pierwiastek piérwszy; jeżeli się zaś dołączy do tego i związek przyczynowy, to pomysł będzie tém lepszy. Pomysł prosty jest taki, w którym przejście ze szczęścia w nieszczęście albo na odwrót dzieje się bez przełomu i poznania. A przez przełom należy rozumieć przejście ze szczęścia w nieszczęście albo z nieszczęścia w szczęście, takie, że czyny podejmowane przez pewne osoby doprowadzają do wyników wprost przeciwnych zamierzonym celom. Przez poznanie znowu zmienia się stósunek wzajemny osób jednych do drugich. Poznanie więc i przełom sprowadzają zwrot niespodziewany i budzą tém samém podziw. Nie sprawia tego trzecia jeszcze właściwość, którą w pomyśle znaleść niekiedy można, a jest nią „pathos“ tj. czyn przynoszący cierpienie wielkie albo zgubę.
Teraz dopiéro rozpoczyna Arystoteles rzecz o charakterystycznych własnościach czynności tragicznéj i objaśnia, jak zużytkować należy warunki, o których właśnie mówił. Otóż wprowadzać należy przejście ze szczęścia w nieszczęście, i to człowieka, który zbłądził bardzo, gdyż takie właśnie zdarzenia budzą litość i trwogę, owe uczucia tragiczne, o które głównie się rozchodzi. Stąd wynika, że ów błąd wielki nie może być wypływem ani złości oczywistéj ani nikczemności. Wystawa sceniczna i cudowność mogą tylko dodatkowo podnieść wrażenie, gdyż założenie kompozycyi powinno już samo w sobie być tragiczne. W tym też celu zastanawia się autor nad trzema wymienionymi powyżéj właściwościami czyli częściami pomysłu, a najprzód nad „pathos“. Rozbierając sprawę tę przychodzi do wyniku, że najwięcéj działa