Strona:PL Astor - Podróż na Jowisza.djvu/12

Ta strona została skorygowana.

wym-Roku. Wyobraźnia przedstawiała mu dom i park rodziców narzeczonej, wszystko pokryte białym śniegu całunem... A ona, teraz w tej chwili, ubiera się do obiadu, a w sercu jej?... On tylko jeden!... Ayrault zatonął w marzeniach; na horyzoncie tymczasem ukazywały się jeden po drugim księżyce, darząc ziemię równem, jasnem światłem. Ustawił wokoło druty nasycone elektrycznością, gotowe trupem położyć każdą żyjącą istotę, któraby się ośmieliła przekroczyć zagrodzone miejsce; najlżejsze dotknięcie poruszało dzwonek, który zbudziłby śpiących podróżnych. Teraz wytrząsnął popiół z wypalonej fajki, zawinął się w kołdrę i zasnął.