Strona:PL Astor - Podróż na Jowisza.djvu/81

Ta strona została skorygowana.

tek, dostarczać im zaś wszystkiego, czego natura ich nie znosi. Gdyby u którego z was okazały się tuberkuły, wymagające dla ich rozpędzenia żywszego działania krwi, jak to łatwo może mieć miejsce wśród kręgowców i ptaków na Jowiszu i Saturnie, radzę użyć w takim razie nastrzykiwania podskórnego z jadu grzechotnika; równie jak kwasu cyanku wodnego, albo śliny tarantuli, jako niezawodnie skutecznych w tych razach środków. Najzjadliwsze trucizny, które dotąd wyniszczały ród ludzki, przy postępie nauki stały się najskuteczniejszemi lekarstwami.
— A zatem, szanowny doktorze — rzekł Ayrault — mam nadzieję, że zechcesz dostarczyć nam wszystkiego, co wypada zabrać do podróżnej apteczki, wraz z wynotowaniem okoliczności stosownych do użycia każdego środka.
— Najchętniej; będziecie to mieli przygotowane na jutro.
Tak załatwiwszy kwestyę ratowania zdrowia w razie potrzeby, podróżni pomyśleli o innych przedmiotach, które im zabrać z sobą wypadło: sześć fuzyj, z których trzy dwururki 12 kalibru, a trzy 10 kalibru z kartaczami, trzy rewolwery, trzy noże myśliwskie, mnóstwo amunicyi, kule zwyczajne i wybuchowe, przyrządy do rybołówstwa, bussola, konserwy wszelkiego rodzaju w pudełkach na dni czterdzieści, przyrządy do zmieniania powietrza, buty kauczukowe, przyrząd apergetyczny, druty ochronne, barometr i kodaks.