4) spirytusu lub wódki ziołowej,
5) sproszkowanych ziół w opłatkach.
Przy używaniu świeżych roślin (w postaci soku lub nastoju), trzeba zmieniać co drugi, trzeci tydzień rodzaj rośliny; przy dłuższym używaniu tej samej rośliny organizm przyzwyczaja się do niej, wskutek czego działanie zioła stopniowo zanika. Nadto wszelka zmiana w stanie zdrowia kuracjusza, polepszenie lub pogorszenie, wymaga zmiany ziół.
Co do ilości, jakiej powinno się używać, istnieją rozmaite poglądy. Niektórzy lekarze zalecają wielką dokładność w dawkowaniu, lecz, naszym zdaniem, może to być uzasadnione jedynie przy używaniu ziół mniej lub więcej ostrych; przy stosowaniu łagodnych nie ma żadnej reguły. Przyjmuje się tyle, ile to jest zwyczajowo przyjęte w zależności od budowy, wieku, sił i stanu zdrowia pacjenta, a więc szczyptę, łyżeczkę, łyżkę, wreszcie filiżankę. Gdy ma się do czynienia z chorobą o ostrym przebiegu lub z wrażliwym ustrojem wtedy rzeczywiście trzeba każdą dawkę odważać z aptekarską dokładnością według przepisu doświadczonego lekarza. Nigdy nie zaszkodzi używanie naczyń o wyraźnie ustalonej zawartości, aby wiedziało się z góry, że np., przy zasypaniu warstwy ziela na grubość 1, 1½, 2 cm i zalaniu reszty naczynia wodą będzie stosunek jak 1 do 10, 15, 20 itp.
Do najskuteczniejszych składników ziół zalicza się: przede wszystkim olejki lotne, potem gorzkniki, dalej sole i kwasy, wreszcie gumę, śluz, skrobię, cukier.
Żeby przy kuracji ziołowej osiągnąć pożądane wyniki, trzeba kurację przeprowadzać przez określony przeciąg czasu, odpowiadający trwaniu choroby. Ponieważ zaś zdarzają się przypadki zadawnień, z powodu ogólnej skłonności ludzkiej do ociągania się z rozpoczęciem kuracji, najczęściej należy rozkładać leczenie na liczne dnie, tygodnie, a nawet miesiące. Im czasokres ten jest dłuższy, tym większe znaczenie posiada odpowiedni