dobrotliwych doradców i troskliwych pomocników, którzy mu zrozumienie tego, co widzi, ułatwią.
A gdy się on w owej niewidzialnej części świata zupełnie „przebudzi“, wówczas może się stać, iż otrzyma od wyższych, tam „przebudzonych“, siły dla współdziałania w dziele rozwoju, którego tamci od wieków dokonują. — Może się on w ten sposób stać „wtajemniczonym“ niższego rzędu. — —
I życzyć sobie trzeba, aby wszyscy ludzie, którzy czują w sobie zarodek owych narządów poznawania w Niewidzialnem, troskliwie go w sobie pielęgnowali, zważając pilnie na wszystko, co im on ukazuje. —
A może w spokoju niejeden zarodek rozwinie się w potężne drzewo. — —
Potrzeba wielu „robotników w winnicy“, a ludzkość naszych dni zyskałaby wiele, gdyby chcieli zmartwych-
Strona:PL Bô Yin Râ - Księga Boga Żywego.djvu/105
Ta strona została uwierzytelniona.