Ta strona została uwierzytelniona.
To odczuwanie siebie przez całe ciało, które już samo w sobie jest świętością ducha, niechaj będzie waszem pierwszem zadaniem.
Usiłujcie stać się świadomymi nietylko w mózgu, nietylko w sercu.
Świadomość żyje w was, w wewnętrznościach i w zewnętrznościach, w każdej komórce waszego ciała, i jeśli chcecie, a w dążeniu swem trwacie niezmiennie, może świadomość ta przeniknąć wasze JA świadome, że już nie głową tylko będziecie o sobie wiedzieli.
Strzeżcie się jednak podniecać swe nerwy, gdyż ten rodzaj świadomości całego ciała znacie wszyscy aż nadto dobrze...
Może wam jednak ta „świadomość nerwowa“ służyć za obraz tego, co macie duszą osiągnąć.
Kto się na każdym kroku tej drogi