Strona:PL Bô Yin Râ - Księga Boga Żywego.djvu/58

Ta strona została uwierzytelniona.

spokoju i najcichszego oddania się sprawie.
Będziesz mógł spełniać je po pracy dnia, a może też przed pracą poświęcać mu ciche godziny poranku.
Oto nadszedł czas, iżbyś zaczął cicho i delikatnie do wnętrza nadsłuchiwać, do wnętrza pytać. —
Nigdy nie będziesz dość cichy na to! —
To, co się w tobie ukrywa, a oto ma się objawić, nie w głośnych rozmowach myśli daje się odnaleźć.
„I jest to w głębi ciebie, ale ty jego słowa jeszcze nie pojmujesz, bowiem głos jego jest łagodny, niby odległy ptaków zew“. — — —
Nie odstraszaj go od siebie!
Bacz na najcichszy dźwięk!
Łatwo możesz go niedosłyszeć...
Na ciche twe pytania zrazu tak cicho odpowiada, że najdelikatniejszy