Ta strona została skorygowana.
zyka, urządzona z wdziękiem artystycznym. I tutaj, jak w innych salach, bogactwo materialne umyślnie usunięte, a uwzględniona tylko moralna lub intellektualna i estetyczna wartość przedmiotów. Kominek zasłonięty jest ekranem, który Artur Grottger malował, będąc jeszcze chłopięciem. Na środku pokoju stoi obszerne biuro do pisania, a na niém biust Apollina i portrecik Szopena, darowany Tarnowskiemu przez Liszta, którego był ulubionem uczniem, a późniéj przyjacielem[1]. Na stolikach poukładane
- ↑ Wł. Tarnowski pisał wiele o Liszcie. Znaną jest jego wyborna rozprawa o oratorium Liszta p. t. „Chrystus“, zamieszczona w jednem z pism lwowskich. Dzieło d-ra Brendla