Ta strona została przepisana.
Talar zwierzchnią postacią swoją okazały,
Gardził Czerwonym złotym, dla tego że mały:
Gdy przyszło do zmieniania, niepatrzano miary,
Złoty pieniądz, choć mały, wart był trzy talary.
Wół się śmiał, widząc mrówki w małéj pracy skrzętne,
Wtém usłyszał od jednéj te słowa pamiętne:
Z umysłu pracujących szacunek roboty,
Ty pracujesz, bo musisz; my mrówki z ochoty.
Że zamknięty w skorupie niewygodnie siedział,
Żałowała mysz żółwia: żółw jéj odpowiedział:
Miéj ty sobie pałace, ja mój domek ciasny.
Prawda, nie jest wspaniały, szczupły, ale własny.