Ta strona została uwierzytelniona.
Nie chcąc się jednak wydać przed nikiém,
Wnet żyda z brodą zlizał językiem.
Lecz zawsze czarna została plama.
Bał się Jaś, żeby nie łajała mama;
Nie przyznał się więc do złego,
I spędził to na drugiego.
Lecz się kłamstwo zawsze wyda;
Bo choć się Jaś wyparł żyda,
I obwiniał swą siostrę o niesłuszne skargi,
Czarne od atramentu wydały go wargi.
O! jakże wtedy chłopczyk się zawstydził;
Ale się odtąd zawsze kłamstwem brzydził.
31.
Skarb ukryty.
Umierając pan winnicy,
Rzekł do synów w tajemnicy:
„Moje dzieci ukochane!
Zanim z wami się rozstanę,
Tajemnicę wam wyjawię.
Skarb po sobie wam zostawię.