Ta strona została uwierzytelniona.
To i to główką kiwa i probuje,
A nawet mały Pawełek.
Nie można go rozwiązać, mówią; trudna rada;
Choćby się dwa dni męczyć, nic nie nada.
Lecz cierpliwszego Pawełka chęć bierze;
Wziął się więc do dzieła szczerze.
Nie nadaremna była jego praca,
Póty chusteczkę z owym węzełkiem ogląda,
Wyciąga końce, ze wszech stron obraca,
Aż rozwiązuje ją, jak ojciec żąda.
O jakże była wielka radość Pawełkowa!
Gdy znalazł w środku chusteczki dukata,
I kartkę, z któréj wyczytał te słowa:
„Po wytrwałości zawsze czeka nas zapłata.“
42.
Przyjaciele.
Pod okiem rozsądnéj matki,
Razem bawiły się dziatki.
Wtém ni z tego, ni z owego,
Rozdąsały się wszystkie na Jasia biédnego.