Ta strona została uwierzytelniona.
45.
Grzmoty.
Powiadano Stasiowi, że gdy piorun zleci,
Błyśnie, zagrzmi, to łaje Bóg niegrzeczne dzieci.
Ale Staś był pobożny; raz odpościł wtorek,
Był pilny, grzeczny, odmówił paciorek,
I bawił się na dworze z dziećmi wieczór cały,
Zagrzmiało..., a ze strachu dzieci uciekały.
Staś najspokojniéj układał kamienie;
Bo oto ma czyste sumienie,
Kto ze szczérą ufnością Bogu się oddaje,
Ten i śród niebezpieczeństw spokojnym się staje.
46.
Bóg o wszystkiém pamięta.
Dziecię.
Ach mój Tatko! to mnie dziwi,
Jak się ptaszek sam wyżywi;
Ani sieje, ani orze,
Prosić téż ludzi nie może.