Strona:PL Ballady, Legendy itp.djvu/15

Ta strona została uwierzytelniona.

„Coś zawadza wciąż, mój mistrzu.
„Hola! płaszcz coś z ramion zdziera.

„Aha, mam cię! Zgubić snadnie
„Mogłeś obu... Godny panie,
„Toś ty płakał? Patrz, łza twoja
„Pozostała na rydwanie.

„Oh! łza taka cięży srodze,
„Więc ciągnęła nas ku ziemi;
„Gdym ją cisnął, gwiazdą błysła“.
Rzekł, mknąc szlaki powrotnemi.


Jarosław Vrchlicky.