Ta strona została uwierzytelniona.
9. Legenda o świętej Zycie[1].
W chwale niebios, tam, w błękitach
Nie wiem, nie wiem, święta Zyto,
Czy wspominasz sobie kiedy
O tym cudzie niezwyczajnym,
Co wydarzył się przed laty,
Gdyś w Janowie, dobrem mieście.
Służbę miała u prefekta?
W snach mych nieraz słyszę pieśni
I organów słyszę dźwięki,
Co, jak skrzydło gołębicy,
Szumią kędyś ponad głową,
Widzę stary dom ów Boży
Z posągami świętych Pańskich.
W nim przeróżne arabeski
I te wązkie, długie okna,
Kolorowe w oknach szyby,
Które światło barwne łamią;
- ↑ Legenda ta, prócz Czech, w różnych waryantach krąży w mieście Lukka, w którem święta Zyta uznaną jest za patronkę.
Patrz: Dante „Komedya Boska“ XXI wierz 38.