nemi egzemplarzami pani gatunku, jest pani fenomenem. Szukajmy tedy razem, z dobrą wiarą, przyczyn tej fizycznej anomalji. Czy istnieje w pani — jak w wielu kobietach dumnych z samych siebie, rozkochanych we własnej doskonałości — uczucie wyrafinowanego egoizmu, które każe pani wzdrygać się przed myślą iż mogłabyś należeć do mężczyzny, wyrzec się swej woli i poddać się urojonej a drażniącej panią wyższości? Zyskałaby pani w mych oczach tysiąc nowych uroków! Czyżby pierwszym razem miłość obeszła się z panią okrutnie? A może cena jaką pani musi przywiązywać do swej wytwornej kibici, do swego rozkosznego biustu, każe się pani lękać trudów macierzyństwa: czy to nie jest może najważniejszy z owych tajemnych powodów, dla których bronisz się pani przed zbyt przekonywującą miłością? Czy ma pani jaką ułomność która cię czyni cnotliwą mimo chęci?... Niech się pani nie gniewa, ja roztrząsam, badam, jestem o tysiąc mil od miłości. Natura, która stwarza ślepych od urodzenia, może wszak stworzyć kobiety głuche, nieme i ślepe w tym względzie. W istocie, jest pani cennym przedmiotem dla obserwacji lekarskiej! Nie zna pani całej swej wartości. Może pani mieć usprawiedliwiony wstręt do mężczyzn; uznaję to, wydają mi się wszyscy brzydcy i wstrętni. Ma pani słuszność, dodałem czując że serce mi się ściska, musisz nami gardzić; nie istnieje mężczyzna któryby był godny pani!
Nie powtórzę ci wszystkich sarkazmów które wysypałem na nią śmiejąc się. I ot, najbardziej za-
Strona:PL Balzac-Jaszczur.djvu/164
Ta strona została uwierzytelniona.