zek” Balzaka; przedtem „kochanka” w powieści była zazwyczaj konwencjonalnym wzorem młodości i urody. Ten wynalazek zapewnił tryumf jednej z najsłabszych powieści Balzaka, dzięki jej szczęśliwemu tyułowi: Kobieta trzydziestoletnia. A Balzac, ów wychowanek pani de Berny, miał odwagę posunąć analizę kobiety-kochanki aż do czterdziestu pięciu i dalej!
A wszystkie te działy przenikają się wzajem, zczepiają się splotem interesów, namiętności, uczuć. Miłość u Balzaka nigdy nie jest czemś wyosobnionem, ale głęboko zrośnięta jest z tysiącem względów społecznych, towarzyskich, finansowych. Z wyłącznego przedmiotu powieści, Balzac, widząc w niej potężną dźwignię, sprowadza ją do tej arcy-ważnej, ale nie tak ekskluzywnej roli, jaką w istocie odgrywa w społeczeństwie. Wyzbywa się ona swej wyłączności arystokratycznej; jest najściślej związana z całokształtem nowoczesnego życia, jego walk, matactw i próżności. Miłość, aż nazbyt często, z celu staje się środkiem. Równocześnie, obserwator, który za zadanie postawił sobie odmalowanie wiernego obrazu społeczeńśtwa, musiał sobie uświadomić, że zdolność do bezwzględnej miłości, ten geniusz serca, jest równie rzadkim jak wszelki inny geniusz, a to, co w świecie ma obieg pod mianem miłości, to tylko gruby i mniej lub więcej zanieczyszczony aljaż. Ten świat uczuć mięszanych, złożonych, jest światem, jaki z niezrównanem mistrzostwem i prawdą kreśli Balzac; a nieustanna gra tych elementów: zmysłów, próżności i pieniądza, występujących we wszystkich możebnych kombinacjach i splatających się wciąż niby w ironiczne trjolety, nadaje jego dziełu jemu tylko właściwy i osobliwie niepokojący charakter. To nowe, tak przeciwne koncepcji romantycznej ujęcie miłości, było jednym z jego najbardziej „rewolucyjnych” czynów. Ba, czasem — i to jest może najwyższy jego tryumf jako powieściopisarza — odważa się zupełnie prawie usunąć ją z powieści! (Cezar Birotteau i i.).
Strona:PL Balzac-Ludwik Lambert.djvu/031
Ta strona została uwierzytelniona.