Strona:PL Balzac-Ludwik Lambert.djvu/065

Ta strona została uwierzytelniona.

mężów Stanu, istnieje, jak mówił Napoleon, mała i wielka moralność. Sceny z życia politycznego wspierają się na tej głębokiej refleksji. Dla historji nie jest prawem, jak dla powieści, dążenie do idealnego piękna. Historja jest, lub powinna być tem czem była; podczas gdy powieść powinna być światem lepszym, mówiła pani Necker, jeden z najwytworniejszych umysłów minionego wieku. Ale powieść nie byłaby niczem, gdyby, w tem wzniosłem kłamstwie, nie była prawdziwa w szczegółach. Zmuszony stosować się do pojęć kraju nawskroś obłudnego, Walter Scott był fałszywy, z punktu widzenia ludzkości, w obrazie kobiety, ponieważ wzorów dostarczyły mu szyzmatyczki. Kobieta protestancka nie ma ideału. Może być skromna, czysta, cnotliwa, ale miłość jej, niezdolna do uniesień, będzie zawsze spokojna i stateczna jak spełniony obowiązek. Możnaby mniemać, iż Marja-dziewica wyziębiła serce sofistów którzy ją wygnali z nieba, ją i jej skarby miłosierdzia. W protestantyzmie nie istnieje dla kobiety po upadku żadna możliwość; gdy w Kościele katolickim nadzieja przebaczenia czyni ją wzniosłą. To też dla pisarza protestanckiego istnieje tylko jedna kobieta, gdy pisarz katolicki znajduje nową kobietę w każdej nowej sytuacji. Gdyby Walter Scott był katolikiem, gdyby był sobie wziął za zadanie prawdziwy opis rozmaitych społeczeństw które następowały po sobie w Szkocji, ów malarz Effie i Alicji (dwóch postaci, które sobie wyrzucał w podeszłym wieku) byłby może wcielił namiętności z ich błędami i karami, z cnotami które wskazuje im skrucha. Namiętność, to cała ludzkość.