Strona:PL Balzac-Ludwik Lambert.djvu/184

Ta strona została uwierzytelniona.


I.

Tu na ziemi wszystko jest wytworem SUBSTANCJI ETERYCZNEJ, będącej wspólną podstawą wielu zjawisk, znanych pod niewłaściwemi nazwami elektryczności, ciepła, światła, fluidu galwanicznego, magnetycznego etc. Powszechność przeobrażeń tej substancji stanowi to, co pospolicie zowie się materją.

II.

Mózg jest zbiornikiem, w który ZWIERZĘ przenosi to, co, wedle siły tego narządu, każda z jego organizacji może wchłonąć z tej SUBSTANCJI, i skąd ona wychodzi przekształcona w wolę.
Wola jest to fluid, właściwy każdej istocie obdarzonej ruchem. Stąd niezliczone postacie, które obleka ZWIERZĘ, i które są wynikiem jej kombinacji z SUBSTANCJĄ. Instynkty jego są wytworem konieczności, nałożonych przez środowisko w którem się rozwija. Stąd jego odmiany.

III.

W człowieku wola staje się siłą która mu jest właściwą, i która przewyższa co do nasilenia własność tę u innych gatunków.

IV.

Przez swoje stałe odżywienie, wola wiąże się z SUBSTANCJĄ, którą odnajduje we wszystkich przeobrażeniach, przenikając ją myślą, będącą swoistym wytworem woli ludzkiej, kombinowanym z odmianami SUBSTANCJI.

V.

Z mniejszej lub większej doskonałości ustroju ludzkiego płyną niezliczone formy jakie obleka myśl.