Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/146

Ta strona została przepisana.

świetniejszych geniuszów epoki, szlachetne i zapoznane serce bez skazy i godne ubóstwienia; widziała go ściągającego rychło śmielszą rękę ma różdżkę władzy. Niebawem, słowo jego, tak piękne w miłości, zagrzmi z trybuny. Marya żyła już tylko tem życiem, zamkniętem niby klamrami globusu w których środku znajduje się świat. Niewrażliwa na spokojne słodycze małżeństwa, istniała wzruszeniami tego zawrotnego życia, dawkowanemi umiejętnem i rozkochanem piórem; całowała te listy pisane pośród szczytnych walk myśli, odkradane godzinom wytężonej pracy i czuła całą ich cenę. Była pewną, że jest jedyną miłością i że ma za rywalki jeno ambicyę i sławę. W ten sposób, w swojej samotni, żyła całą pełnią sił, czuła się szczęśliwa iż tak dobrze wybrała: Natan był aniołem. Na szczęście, wyjazd hrabiny na wieś i zapory jakie istniały między nią a Raulem, ukręciły głowę plotkom wścibskiego świata. W ostatnich dniach października, Marya i Raul podjęli tedy swoje przechadzki w Lasku; aż do chwili w której salony się otworzą, mogli się widywać jedynie tam. Raul mógł nieco swobodniej kosztować czystych, niezrównanych rozkoszy swego idealnego życia i kryć je przed Floryną: pracował nieco mniej, dziennik wszedł już na regularniejsze tory, każdy redaktor znał swoje obowiązki. Zaczął mimowoli czynić porównania, które, bez uszczerbku dla hrabiny, wypadły wszystkie na korzyść aktorki. Zmiażdżo-