tylko jednym ciężarem więcej. Dusza pośledniej miary, człowiek żyjący jedynie ambicyą jak Natan, musiał widzieć i ujrzał w istocie w samobójstwie miecz zdolny przeciąć te gordyjskie węzły. Myśl iż ma upaść w obliczu tego świata w który się wcisnął, nad którym chciał zapanować, iż ma zostawić tam hrabinę tryumfującą i stać się z powrotem zabłoconym piechurem, była mu nie do zaniesienia. Szaleństwo tańczyło i podzwaniało ironicznymi dzwoneczkami u wrót urojonego pałacu zamieszkałego przez poetę. Doszedłszy do tego krańca, Natan oczekiwał przypadku, chcąc się zabić aż w ostatecznej konieczności.
W ciągu ostatnich dni, wypełnionych gotowaniem wyroku, ogłoszeniem nakazu osobistego pojmania, Raul obnosił wszędzie, pomimowoli, ów chłodno posępny wyraz, jaki człowiek umiejący obserwować mógł zauważyć u ludzi skazanych na samobójstwo lub obmyślających je. Grobowe myśli jakiemi się pieszczą, stroją lich czoło w szare i mgliste pomrocza; uśmiech ich ma coś złowrogiego, ruchy są uroczyste. Nieszczęśnicy chcą, zdawałoby się, wyssać do ostatka złocący się owoc życia; spojrzenia ich sondują przy każdej sposobności głąb serca, Słyszą w powietrzu dzwon pogrzebowy, przy niczem nie mogą skupić uwagi. Jednego wieczora, w salonach lady Dudley, Marya spostrzegła te przerażające objawy: Raul został sam na kanapce w budu-
Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/154
Ta strona została przepisana.