nie kosztują ani centyma, a dla których wydaje się miliony. Oddaj się ciałem i duszą, ale trzymaj w garści pieniądze.
Po tej rozmowie księżna zyskała w oczach artysty głąb otchłani, wdzięk królowej, zepsucie dyplomacyi, tajemniczość kultu, niebezpieczeństwo syreny. Ci dwaj bywalcy, niezdolni przewidzieć następstw tego żartu, zrobili z Dyany d‘Uxelles najbardziej potworną Paryżankę, najzręczniejszą kokietkę, najbardziej upajającą w świecie kurtyzanę. Mimo iż mieli słuszność, kobieta którą traktowali tak lekko była dla d‘Artheza świętą i nietykalną; zresztą, ciekawość pisarza nie potrzebowała takiej podniety; zgodził się przyjść bez wahania, dwaj przyjaciele zaś nie żądali odeń czego więcej.
Skoro pani d‘Espard miała już odpowiedź, udała się do księżnej.
— Moja droga, czy czujesz się w wenie urody, zalotności? rzekła; przyjdź do mnie za kilka dni na obiad, a uraczę cię d‘Arthezem. Nasz genialny człowiek jest co się zowie dziki, boi się kobiet i nigdy nie kochał. Zbuduj plan w tym duchu. Jest nadzwyczaj inteligentny, przytem ma prostotę, która wprowadza w błąd, odejmując wszelką nieufność. Przenikliwość jego, na wskroś retrospektywna, działa wstecz i niweczy wszelkie rachuby. Zaskoczyłaś go dziś, jutro już przejrzał wszystko.
— Och! gdybym miała trzydzieści lat, zaba-
Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/232
Ta strona została przepisana.