łączenie subtelnego umysłu i pięknej duszy. Słowem, zamarzył o spadku po Michale Chrestien. Początkiem tej namiętności była, jak u większości głębokich pracowników, myśl. Widząc księżnę, studyując kształt jej głowy, tak słodką harmonię rysów, kibić, stopy, delikatnie wyrzeźbione ręce, oglądając to wszystko bardziej z bliizka niż wówczas kiedy towarzyszył przyjacielowi w szalonych pościgach, zauważył zdumiewający fenomen drugiego wzroku moralnego, jaki człowiek podniecony miłością znajduje w samym sobie. Z jakąż jasnością Michał Chrestien czytał w tem sercu, w tej duszy, rozświecowej ogniami miłości! i ona również odgadła tę duszę! bezwątpienia Michał byłby szczęśliwy. Toteż, księżna zyskała w oczach d‘Artheza wielki urok, aureolę poezyi. Podczas obiadu, pisarz przypomniał sobie rozpaczliwe zwierzenia federalisty, jego nadzieje kiedy sądził iż jest kochanym; piękne poematy jakie dyktuje prawdziwe uczucie... Nie wiedząc o tem, Daniel miał skorzystać z tych przygotowań, będących dziełem przypadku. Rządkiem jest, aby mężczyzna przeszedł bez wyrzutów od roli powiernika do roli rywala, d‘Arthez zaś mógł to uczynić bez zbrodni. W jednej chwili ujrzał olbrzymie różnice pomiędzy kobietą z towarzystwa, tym kwiatem wielkiego świata, a kobietą pospolitą, którą znał wszelako tylko z jednej próbki; uczuł się tedy sięgnięty w najbardziej dostępnych, najtkliwszych strunach duszy
Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/242
Ta strona została przepisana.