Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/248

Ta strona została przepisana.

najmniejszego oporu, brnął w adoracyi bez krytyki, w absolutnym podziwie. Księżna, ta piękna istota, jedna .najniezwyklejszych kreacyj potwornego Paryża, gdzie wszystko, tak w dobrem jak w złem, jest możebne, stała się — mimo iż słowo to straszliwie spospoliitowano w naszych smutnych czasach — marzonym aniołem. Aby dobrze zrozumieć nagłe przeobrażenie znakomitego autora, trzebaby wiedzieć ile niewinności zostawia w sercu samotność i ustawiczna praca, ile pragnień i fantazyj rozwija miłość sprowadzana do prymitywnej potrzeby i która dzięki lichocie swego przedmiotu — stała się ciężarem; ile budzi żalów i rodzi boskich uczuć w najwyższych regionach duszy. D‘Arthez był w istocie dzieckiem, studentem, jak to księżna natychmiast odgadła instynktem. Prawie takież samo olśnienie spełniło się w pięknej Dyanie. Spotkała tedy wreszcie owego niepospolitego człowieka, którego wszystkie kobiety pragną, choćby tylko poto aby z nim igrać; tę potęgę, której godzą się poddać, choćby tylko poto aby mieć przyjemność ujarzmienia jej; znalazła wreszcie blask inteligencyi złączony z naiwnością serca, ze świeżością uczucia; a wreszcie, niesłychanem szczęściem, wszystkie te bogactwa kryły się w farmie która była Dyanie sympatyczna. D‘Arthez wydał się jej piękny; może był nim w istocie. Mimo iż doszedł do pełni lat męzkich, trzydziestu ośmiu lat, zachował, dzięki wstrzemięźliwemu