Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/87

Ta strona została przepisana.

chwałami głaskającemi jej próżność, poruszona w najgłębszych zakątkach serca, ujęta przez swoje cnoty, uwiedziona litością dla nieszczęścia.
Być może, pani de Manerville przyciągnęła Vandenessa aż do salonu gdzie żona jego rozmawiała z Natanem; może przybył tam sam, szukając Maryi aby już odjechać; może rozmowa, którą prowadził, obudziła jakieś drzemiące żale... Jakbądź się rzeczy miały, kiedy hrabina zbliżyła się aby przyjąć ramię męża, zauważyła iż czoło jego powleka chmura smutku i zadumy. Hrabina zlękła się, czy mąż nie zauważył czego. Gdy została sama w karecie z Feliksem, rzuciła mu uśmiech pełen domyślników i rzekła:
— Czy mi się zdawało, czy w istocie rozmawiałeś z panią de Manerville?
W chwili gdy powóz wjeżdżał w bramę, Feliks nie zdołał jeszcze wybrnąć z pełnych wdzięku przekomarzań w jakie zaplątała go żona. Był to pierwszy podstęp dyktowany przez miłość. Marya uczuła się szczęśliwa, iż odniosła tryumf nad człowiekiem, który, aż dotąd, zdawał się tyle od niej wyższy. Zakosztowała pierwszy raz radości, jaką, w tych drobnych bitwach, daje uczucie wygranej.
Między ulicą Basse-du-Rempart i Neuve-des-Mathurins, na trzeciem piętrze mizernego i brzydkiego domu Raul posiadał małe mieszkanko, nagie, opuszczone i zimne. Tu miał rezydencję dla obcej pu-