Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/91

Ta strona została przepisana.

zasłonach; sufit z białego kaszmiru podkreślonego fioletowym atłasem; u stóp łóżka, dywan z gronostajów; pod oponami, podobnemi do wywróconej lilii, znajdowała się lampka, aby można było czytać dzienniki jeszcze przed ich wyjściem. Żółty salonik, ożywiony ornamentami w kolorze florentyńskiego bronzu, harmonizował z tym przepychem; ale dokładny opis uczyniłby te stronice nazbyt podobnemi do ogłoszenia licytacyi z wyroku trybunału. Aby znaleźć porównanie dla wszystkich tych pięknych rzeczy, trzebaby iść o dwa kroki stamtąd, do Rotszylda.
Zofia Gringoult, która, pospolitym dziś obyczajem, przybrała imię Floryny, rozpoczęła karjerę, mimo swej piękności, na podrzędnych scenach. Powodzenie i los zawdzięczała Raulowi Natanowi. Skojarzenie tych dwojga artystów, nierzadkie w teatralnym i literackim świecie, nie przynosiło ujmy Raulowi, który zachowywał wszelkie pozory należne swemu wybitnemu stanowisku. Mimo to, fortuna Floryny nie posiadała trwałych podstaw. Bieżące dochody pochodziły z gaży, z gościnnych występów w czasie urlopu i ledwie wystarczały na stroje i gospodarstwo. Natan nastręczał jej, tu i ówdzie, kontrybucye, jakiemi okładał nowopowstające przedsięwzięcia przemysłowe; ale, mimo że zawsze znajdywała w mim pomoc i oparcie, oparcie to nie było ani regularne ani pewne. Ta niepewność, to życie w powietrzu, nie przerażało Floryny. Wierzyła w swój