gen, du Tillet, muzyk Konti, słowem ta piekielna legia najbardziej nieubłagalnych rachmistrzów we wszelakim rodzaju; następnie przyjaciele śpiewaczek, tancerek i aktorek które żyły z Floryną. Cały ten światek nienawidził się lub kochał, zależnie od okoliczności. Ten dom otwarty, gdzie wystarczało być sławnym aby zyskać przyjęcie, był czemś niby zamtuz ducha, galery initeligencyi: nie wchodziło się doń nie uszczknąwszy legalnie kęsa fortuny, nie przebywszy dziesięciu lat nędzy, nie zdławiwszy paru świętych uczuć, nie nabywszy sławy jakiegobądź rodzaju; przez książki albo kamizelki, dramat lub faeton nowego kroju. Tam, knuło się szelmoskie sztuczki, roztrząsało środki prowadzące do fortuny, drwiło z zamieszek jakie podszczuło się wczoraj, ważyło widoki zwyżki i zniżki giełdowej. Każdy członek, wychodząc stamtąd, przywdziewał z powrotem liberyę swoich przekonań; tam, mógł, nie narażając się, krytykować własne stronnictwo, przyznawać wiedzę i zręczność przeciwnikom, dawać upust myślom do których nikt głośno się nie przyznaje; słowem, mówić wszystko, między ludźmi zdolnymi do zrobienia wszystkiego. Paryż jest jedynem miejscem na świecie, gdzie istnieją owe eklektyczne domy, w których wszystkie smaki, przywary, wszystkie mniemania, mają, w przyzwoitej formie, prawo obywatelstwa. Toteż, nie jest jeszcze powiedziane, iż Floryna ma zawsze zostać drugorzędną aktorką.
Strona:PL Balzac - Córka Ewy; Sekrety księżnej de Cadignan.djvu/97
Ta strona została przepisana.