aby ci odebrano koncesję. Wreszcie, w dniu kiedy dziennik będzie zawieszony, spalę ten list w twojej obecności... Karjera nie będzie cię kosztowała zbyt drogo...
Ludzie niewykształceni mają bardzo mętne pojęcia o prawnych rozróżnieniach fałszerstwa; toteż, Cérizet, któremu już majaczyły kraty więzienne, odetchnął.
— Zostanę, do lat trzech, prokuratorem w Angoulême, możesz mnie potrzebować, pamiętaj o tem!
— Zrozumiano, rzekł Cérizet. Ale pan mnie nie zna: spal pan ten list tu wobec mnie, i polegaj pan na mej wdzięczności.
Petit-Claud popatrzał na Cérizeta. Był to jeden z tych pojedynków na oczy, gdzie spojrzenie jest niby skalpel który stara się wniknąć w duszę.
Petit-Claud nie odpowiedział nic; zapalił świecę i spalił list, mówiąc sobie:
— Ba! mam go i tak w ręku!
— Ma pan we mnie człowieka oddanego na śmierć i życie, rzekł korektor.
Dawid oczekiwał z nieokreślonym niepokojem konferencji; zaprzątała go nie dyskusja o interesach, ani też akt który miano sporządzić, ale mniemanie jakie fabrykanci powezmą o jego odkryciach. Znajdował się w położeniu autora dramatycznego wobec swych sędziów. Ambicja wynalazcy i jego obawy w chwili dojścia do celu tłumiły wszelkie inne uczucie. Wreszcie, koło siódmej, w chwili gdy hrabina du Châtelet kładła się do łóżka pod pozorem migreny i zostawiała mężowi sprawowanie honorów obiadu, tak była zmartwiona sprzecznemi nowinami obiegającemi o Lucjanie, bracia Cointet, wielki i gruby, wchodzili z Petitem-Claudem do domu współzawodnika, który wydawał się im w ręce związany jak baran. Najpierw wyłoniła się trudność: w jaki sposób zawierać akt spółki, nie znając metod Dawida? skoroby zaś Dawid raz zdradził swe metody, znajdowałby się na łasce Cointetów. Petit-Claud uzyskał to, iż akt miano sporządzić pierwej. Wielki Cointet poprosił Dawida,
Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/194
Ta strona została uwierzytelniona.