go obserwować. Cointetowie, Petit-Claud, Cérizet, wszyscy ludzie w których Ewa odgadła nieprzyjaciół, patrzyli na nią okiem suchem i zimnem; uczuła się tedy mile pogłaskana obejściem sekretarza. Jednak, prawnik, przyjmując panią Séchard z całą uprzejmością, zniweczył zarazem w niewielu słowach wszystkie nadzieje.
— Nie jest pewne, proszę pani, rzekł, czy Apelacja skasuje wyrok, który ogranicza do mebli mieszkalnych cesję, jaką uczynił na pani rzecz mąż aby zabezpieczyć jej pretensje. Pani przywilej nie może służyć jako parawan. Natomiast, ponieważ będzie pani dopuszczona w charakterze wierzycielki do podziału ceny zajętych przedmiotów, ponieważ teść pani również będzie miał prawo wkroczenia tytułem należnych czynszów, wyłoni się, już po wyroku, materja do innych kontestacyj, z racji tego co nazywamy, w terminach prawnych, kontrybucją.
— Zatem, Petit-Claud rujnuje nas? wykrzyknęła.
— Postępowanie p. Petit-Claud, odparł urzędnik, zgodne jest ze zleceniem jakie mu dał mąż pani, który chce, jak mówi jego zastępca prawny, zyskać na czasie. Wedle mnie, może byłoby lepiej wyrzec się prawa apelacji i starać się utrzymać — pani i teść, — jako nabywcy przy sprzedaży przyborów najpotrzebniejszych do waszego przemysłu; pani w granicach tego co jej ma przypaść, on w wysokości sumy swoich czynszów. Ale toby znaczyło iść zbyt szybko do celu. Adwokaci was skubią!
— Znalazłabym się wówczas w rękach ojca, któremu byłabym winna czynsze za przybory i najem domu; mąż natomiast zostałby, mimo to, nadal pod brzemieniem pościgu pana Métivier, któremu nie dostałoby się pewnie nic?...
— Tak, pani.
— Zatem, położenie byłoby gorsze niż to w którem jesteśmy...
— Ostatecznie, droga pani, prawo musi chronić wierzyciela. Otrzymaliście państwo trzy tysiące franków, trzebaż je oddać...
— Och, panie, czy uważa nas pan za zdolnych do...?
Strona:PL Balzac - Cierpienia wynalazcy.djvu/87
Ta strona została uwierzytelniona.