Strona:PL Balzac - Fizjologja małżeństwa. T. 2.pdf/68

Ta strona została skorygowana.

Słodkie i czarujące stworzenia, które, od dziewiątego roku aż do zamęźcia, stajecie się nieraz udręczeniem matki, choćby nawet nie była płochą, jakiż szczególny przywilej czy instynkt sprawia, że wasze młode uszka słyszą, przez drzwi i ściany, najsłabszy dźwięk głosu mężczyzny, że wasze oczy dostrzegają wszystko, że wasz młodziutki umysł nabywa wprawy w odgadywaniu wszystkiego, nawet ukrytego znaczenia zawartego w rzuconem od niechcenia słowie, lub najnieznaczniejszym geście matek?
Jest jakiś nieokreślony instynkt i coś jakby z wdzięczności w owem tkliwem uczuciu, jakie mają ojcowie dla córek, a matki dla synów.
Natomiast sztuka spożytkowania jako szpiegów rzeczy materjalnych jest rzeczą dziecinnie łatwą, i nie trudno chyba wymyślić coś lepszego, niż ów zakrystjan, który wpadł na pomysł umieszczenia skorupek od jaj w materacach i który nie znalazł u zdumionego kuma innych słów współczucia, oprócz uwagi: „Ty z pewnością nie byłbyś ich potłukł tak drobno“.
Nie lepszem było pocieszenie, którego marszałek Saski udzielił panu de la Popelinière, gdy razem odkryli ów słynny kominek na zawiasach, wynalazek księcia de Richelieu:
— Toż to najpięknieszy przyrząd do przyprawiania rogów, jaki w życiu widziałem! zawołał zwycięzca z pod Fontenoy.
Miejmy nadzieję, iż twoje szpiegostwo nie wykryje jeszcze nic równie przykrego. Te niedole są owocami wojny domowej, do której jeszcześmy nie doszli.

§ IV. INDEKS

Papież umieszcza jedynie książki na indeksie; ty będziesz piętnował ludzi i rzeczy.
Zabrania się Pani uczęszczać do kąpieli poza domem.
Zabrania się przyjmować mężczyzny, o którym masz podejrzenie iż jest przedmiotem jej uczuć; toż samo wszystkich osób, które mogłyby pomagać tej miłości.