Strona:PL Balzac - Historia wielkości i upadku Cezara Birotteau.djvu/281

Ta strona została uwierzytelniona.

sprzedać posiadłość, Cezar nie sprzeciwił się. Du Tillet, świadomy interesów rządu, co do kanału który miał łączyć Saint-Denis z górną Sekwaną przez dzielnicę du Temple, kupił nieruchomość Cezara za siedmdziesiąt tysięcy. Przekazano udział Cezara w placach św. Magdaleny panu Claparon, pod warunkiem iż zrzeknie się wszelkiej pretensji do kosztów kontraktu i hipoteki. Udział Cezara w firmie Popinot i Sp. sprzedano temuż Popinot za sumę czterdziestu ośmiu tysięcy. Sklep pod Królową Róż nabył Celestyn Crevel za pięćdziesiąt siedem tysięcy franków, z wszelkiemi prawami, towarem, umeblowaniem, własnością Kremu Sułtanek i Wody Karminowej i dwunastoletnim najmem fabryki, której urządzenie również stawało się jego własnością. Stan czynny po likwidacji wynosił sto dziewięćdziesiąt pięć tysięcy franków, do których syndyk dorzucił siedemdziesiąt tysięcy franków uzyskanych z praw Cezara w likwidacji nieszczęśliwego Roguina. Całość zatem wyniosła dwieście pięćdziesąt pięć tysięcy franków. Stan bierny sięgał czterystu czterdziestu tysięcy, było zatem więcej niż pięćdziesiąt za sto.
Upadłość jest niby operacja chemiczna, z której zręczny handlowiec stara się wyjść tłusty. Birotteau, przedestylowany w tej retorcie, dał rezultat, który przyprawił du Tilleta o wściekłość. Du Tillet spodziewał się bankructwa hańbiącego, widział zaszczytną upadłość. Obojętny na swój zysk, otrzymywał bowiem place św. Magdaleny nie wyłożywszy szeląga, pragnął widzieć biednego sklepikarza zbezczeszczonym, zgubionym, osławionym. Wierzyciele, na zgromadzeniu ogólnem, zapewne obniosą olejkarza w tryumfie.
W miarę jak Birotteau nabierał otuchy, wuj, niby roztropny lekarz, stopniował dawki, wtajemniczając go w operacje upadłości. Każda z tych nowin była ciosem. Przemysłowiec nie może bez boleści patrzeć na deprecjację rzeczy, które przedstawiają dla niego tyle grosza, tyle trudu. Wiadomości, które przynosił wuj, ścinały go lodem.
— Pięćdziesiąt siedm tysięcy franków za Królowę Róż! ależ magazyn kosztował dziesięć tysięcy; mieszkanie kosztuje czterdzieści