Strona:PL Balzac - Historia wielkości i upadku Cezara Birotteau.djvu/43

Ta strona została uwierzytelniona.

ważniejszemi sprawami i nad drobnemi naprawkami bielizny, która kocha zrzędząc, ogarnia jedynie najprostsze pojęcia, drobną monetę myśli, rezonuje o wszystkiem, boi się wszystkiego, oblicza wszystko i wciąż myśli o przyszłości. Piękność jej, zimna ale szlachetna, sympatyczna fizjognomja, świeżość, nie pozwoliły Cezarowi myśleć o jej wadach, zrównoważonych zresztą ową drobiazgową uczciwością wrodzoną pewnym kobietom, zamiłowaniem porządku, fanatyzmem pracy i genjuszem sprzedaży. Konstancja miała wówczas ośmnaście lat; posiadała jedenaście tysięcy franków. Cezar, w którego miłość tchnęła niesłychaną ambicję, kupił Królowę Róż i przeniósł ją w pobliże placu Vendôme, do pięknego domu. Mając ledwie dwadzieścia jeden lat, ożeniony z ładną i ubóstwianą kobietą, posiadając na własność sklep którego cenę w trzech czwartych spłacił, musiał widzieć przyszłość w różowych barwach, zwłaszcza mierząc drogę jakiej dokonał od punktu z którego wyszedł. Roguin, rejent Ragonów, twórca kontraktu ślubnego, dał roztropne rady młodemu olejkarzowi, odradzając spłacenie sklepu posagiem.
— Zachowaj-że kapitał na jakie dobre przedsiębiorstwo, mój chłopcze.
Birotteau spojrzał na rejenta z podziwem, nawykł się go radzić i wszedł z nim w zażyłość. Miał on, jak Ragon i Pillerault, tak absolutną wiarę w Notarjat, że zawierzał się ze wszystkiem Roguinowi, nie pozwalając sobie ani na cień podejrzenia. Dzięki tej radzie, Cezar, zbrojny w jedenaście tysięcy franków Konstancji na rozpoczęcie interesów, nie byłby wówczas zamienił swojego salda z pierwszym Konsulem, mimo całej świetności jaką zdawało się błyszczeć saldo Napoleona. Zrazu, Birotteau miał tylko jedną służącą, zamieszkał z żoną w antresoli nad sklepem, w małej norce dość wdzięcznie ozdobionej przez tapicera, gdzie młode małżeństwo rozpoczęło wiekuisty miodowy miesiąc. Pani Cezarowa zajaśniała niby cud za kantorem. Słynna jej piękność miała ogromny wpływ na pokup; wśród elegantów Cesarstwa wciąż było mowa